Backpacker, pojęcie względne
- Magdalena
- 22 paź 2015
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 28 lip 2020
Backpacker to umierający gatunek podróżnika. Pamiętam, jak byłam młodsza, każdy kto miał na tyle odwagi by wyruszyć w drogę brał ze sobą wytarty plecak i buty ze zużytą podeszwą. Nikogo wtedy nie stać było na znaczkowe ubrania. Nikt nie dbał o to jak wygląda, po prostu liczyła się wyprawa.

Azja, Ameryka Południowa czy choćby południe Europy były wyzwaniem, czymś niemalże nieosiągalnym. W dzisiejszych czasach prawie każdego stać na wyjazd na drugi koniec świata. Obecnie młodzi ludzie nie jadą za piękną przyrodą i odkryciem nowej kultury, oni podążają za niskim kosztem alkoholu, prostytutek i luksusem w dostępnej cenie. Podróżując po Azji spotkałam jedynie garstkę prawdziwych backpacker’ów. Większość z nich miała ponad 40 lat. To właśnie z nimi przeprowadziłam najciekawsze konwersacje.
Obecnych młodych ludzi nie można nazwać backpacker’ami oni są po prostu turystami, którzy podążają wskazówkami przewodników, które są skierowane do właśnie tej grupy, serwując hotele czy restauracje poza zasięgiem pieniężnym prawdziwego backpacker’a.
Prawdziwi backpackerzy nie rezerwują hoteli do przodu tylko gdy już dotrą do swojego celu przemierzają ulice by znaleźć tanie zakwaterowanie. Backpacker nie korzysta z taksówek czy zorganizowanego transportu. Backpacker potrafi przejść 4 km aby zaoszczędzić na transporcie czy spędzić cały dzień podróżując korzystając z lokalnych autobusów. Backpacker’a nie obchodzi jakie selfie wrzuci na facebook’a tylko jakie zdjęcie może zrobić by uwiecznić moment obrazujący uczucia z nim związanym.
A Ty jesteś prawdziwym backpacker’em czy turystą?
Comments