Z wędrownego punktu widzenia
INDIE
W obietywie i w kadrze
08.02. - 13.07.2013
13.10.-16.12.2015
Mumbaj
Arambol
Anjuna
Calangute
Benaulim
Margao
Panjim
Old Goa
Ponda
Hampi
Palolem
Gokarna
Munnar
Fort Kochi
Alleppey
Kolam
Varkala
Thrivandrum
Kanyakumarim
Chennai
Port Blair
Havelock
Neil
Kalkuta
Darjeeling
Varanasi
Amritsar
Vashisht
New Delhi
<--klikając na nazwę
obok, przeniesiesz
się do wyznaczonego
miejsca w tekście
poniżej
MUMBAJ
Tętniące życiem 17 milionowe miasto, jest dość ciężkostrawne, szczególnie dla tych, którzy do Indii przybyli poraz pierwszy. Mumbaj to prawdziwe oblicze Indii. Ubóstwo i luksus mieszają się tu każdego dnia. Miasto nie posiada zbyt wielu zabytków ale wystarczy wyjść na ulice aby poczuć to miejsce.
Zakwaterowanie
Kolaba to dzielnica Mumbaju gdzie wszyscy obcokrajowcy podążają w poszukiwaniu zakwaterowania oraz jedzenia. Jest tu dosłownie wszystko, od śmierdzących hosteli, przez Starbucks po luksusowe restauracje skończywszy. Dodam tylko, iż Mumbaj nie należy do najtańszych. Noc w obskurnym hostel’u Salvation Army(patrz mapa) kosztowała w 2013 roku 250 INR(za łóżko w pokoju z ok 18-toma innymi ludżmi).
Po Mumbaju można poruszać się miejskim pociągiem.
ARAMBOL
Znajdujące się na północy Goa, Arambol, przyciąga co roku wielu hippisów i miłośników jogi. Wszechobecny spokój sprawia iż mają oni świetne ku temu warunki. Puste plaże oraz panująca tu atmosfera sprawiają iż Arambol jest świetną destynacją dla tych, którzy pragną odpoczynku.
Zakwaterowanie
Cena za chatkę na początku sezonu: 400 INR (trzeba mieć dużo szczęścia żeby trafić na taką cenę). Sprawdź Valakani Guest House (patrz mapa,uwaga w Arambol są dwa o tej samej nazwie). Nie spodziewaj się luksusu.
Restauracje
Blue Seaview (patrz mapa)serwuje kontynentalne śniadania(włoskie, serowe, amerukańskie, itp)w cenie 130-180 INR. Dania indyjskie to min. 180 INR.
W China Garden (patrz mapa)można zjeść danie z kurczakiem w przeróżnych sosach z ryżem za 220 INR. Sześć sztuk momo(pierogi nepalskie) za 120 INR a danie wegetariańskie za 130 INR.
Jeśli szukasz czegoś taniego w Shanti (patrz mapa)można dostać fish thali(danie składające się z ryby,ryżu oraz kilku sosów) za 80 INR lub śniadanie za 50- 80 INR.
ANJUNA
Anjuna słynie z imprez typu rave.Nie polecam tej miejscowości, chyba, że jesteś miłośnikiem muzyki trance.
CALANGUTE
Popularne wśród hinduskich turystów miasto jest nimi przeładowane. Na plaży ciężko znaleźć wolne miejsce, nie warto tu przyjeżdżać. Cena za pokój: 900 INR (Caith’s Comfy Rooms).
COLVA
Colva to typowe miasto odpoczynkowe przyciągające Hindusów. Zdecydowanie odradzam przyjazd tutaj. Cena za chatkę z brudnym i rozpadającym się łóżkiem: 600 INR (Serjo Cottages,patrz mapa), jest to jednak jedna z lepszych opcj w tej cenie.
BENAULIM
Trzy lata temu Benaulim posiadał pustą plażę, niestety wróciwszy w 2015 roku zauważyliśmy znaczną zmianę. Na plaży stoi pełno chatek oraz restauracji. Ceny poszły co najmniej dwukrotnie w górę. Na śniadanie polecam udać się do German Bakery(cena za croisaint’a 40 INR,za kawałek ciasta 80 INR a dobrą kawę 50-60 INR,patrz mapa). Cena w restauracjach za makaron z sosem pomidorowym lub kremowym 140-180 INR, najtańsze co można znaleźć.
PANJIM
Stolica rejonu Goa słynie ze swojej pięknej architektury. Cena za mikroskopijny pokój to:600 INR (A Pousada Guest House,patrz mapa).
MARGAO
Margao to węzeł komunikacyjny, z którego można się udać do innych miast bądź wsi rejonu Goa. Cena za pokój to:800 INR (Om Shiv Hotel), 650 INR/1000 INR (Hotel Poonam),650 INR (Hotel Duttraj).
OLD GOA
W Old Goa znajdują się dwa kościoły: Bazylika Bom Jesus, w której spoczywają relikwie świętego Franciszka Ksawerego oraz Katedra Świętej Katarzyny.
PONDA
Będąc w Pondzie można udać się na plantację tropikalnych przypraw.Wstęp: 400 INR/osobę, w cenę wliczony jest bufet składający się z kilku dań typowych dla Goa.
HAMPI
Hampi to jedno z najpiękniejszych miejsc Indi. Znajdująca się w sercu Karnataki wioska słynie ze swojego archeologicznego dobytku. Znajdujące się tu pozostałości po XIV wiecznym mieście Vijayanagara są niezwykłym widokiem. Otoczające skały oraz piękna przyrodą nadają tej wiosce dodatkowe walory. Należy tu spędzić tydzień aby nacieszyć się widokiem Hampi oraz panującą tu atmosferą. Będąc w wiosce poczujesz niezwykły spokój a jej mieszkańcy są niezwykle sympatyczni. Hampi jest na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Wbrew pozorom nie ma tu wielu turystów a ceny są niezmienne.
Aby zobaczyć wszystko można wynająć rower (cena:80 INR/dzień)
Żeby dostać się do Hampi należy wziąć pociąg z Margao do Hospete za 336 INR a stąd za 100 INR rikshaw do wioski.
Zakwaterowanie
Cena za pokój z wiatrakiem: 600 INR (Om Shiva Guesthouse, patrz mapa)
Restauracje
W Hampi znajduje się wiele tanich i bardzo dobrych restauracji. Moonlight Restaurant (patrz mapa) serwuje dobre izraelskie thali (hummus,chapati,sałatka,frytki oraz falafele) za 160 INR. Moonlight posiada różne zestawy śniadaniowe za 160-180 INR (w skład wchodzą jajka, 2 kromki chleba, dżem,kawa/herbata, smażone pomidory lub sałatka, ziemniaki, w niektórych znajduje się sok z limonki zamiast kawy, wybór jest tu duży). Jedna z moich ulubionych restauracji w Hampi jest prowadzona przez pewnego bardzo sympatycznego nauczyciela i jego rodzinę. Na dachu jednego z budynków w drodze do Hampi Bazaar a konkretnie tu (patrz mapa) znajduje się małe miejsce z jedynie trzema stolikami. Można u nich zjeść pyszne,domowej roboty spaghetti z sosem pomidorowym za 110 INR i wypić bananone lassi, które nie zawiera kropelki wody za 60 INR oraz najeść się do granic możliwości izraelskim thali za 150 INR. Na śniadanie można tu przyjść na naleśnika za 40 INR. Innym miejscem wartym polecenia jest restauracja Suresh (patrz mapa), która serwuje bardzo dobre pizzy margarity za 135 INR oraz domowej roboty tagliatelle ze szpinakiem za 110 INR oraz pyszne momo z serem za 90 INR.
Alternatywą jest German Bakary po drugiej stronie rzeki (cena biletu za przeprawę to 20 INR w jedną stronę) gdzie można załapać się na pączka z czekoladą za 40 INR.
PALOLEM
Znajdujące się na samej północy rejonu Goa, miasteczko jest kolejną plażową destynacją. Palolem posiada małą zatoczkę. Polecam restaurację German Bakery (patrz mapa), która prowadzona jest przez Nepalczyków co równoznaczne jest z dobrą jakością jedzenia oraz miłą obsługą. Cena za lasagne czy pizzę 160 INR.Cena za chatkę (po długich negocjacjach): 600 INR
GOKARNA
Znajdujące się w rejone Karnataka,Gokarna ,to niedotknięte przez turystykę miasto. Przybywający tu podróżni są bardziej alternatywni i mniej komercyjni niż cała reszta turystów w Indiach,przynajmniej tak było w 2013 roku. W poszukiwaniu dobrej plaży udaj się do Kudli Beach. Aby się tam dostać należy przemierzyć kilka kilometrów ale zdecydowanie warto, gdyż plaża jest ukrytym skarbem Gokarny. Będąc na Kudli Beach można udać się na wycieczkę do pobliskich Half Moon Beach oraz Paradise Beach. Trzy lata temu cena za małą chatkę stojącą bezpośrednio na piasku: 150 INR.
MUNNAR
Munnar słynie z plantacji herbat. Pięknie położone wśród dolin i pagórków, Munnar jest jednym z miejsc do których warto się udać by odpocząć od tłumów i upałów. Cena za pokój w 2013: 600 INR.
ALLEPPEY
Miasto w Kerali, słynące z rzecznym kanałów. Będąc tu można udać się na wycieczkę łodzią, aby je zobaczyć, choć jest ona dość kosztowna.
FORT KOCHI
Fort Kochi to urocze małe miasteczko leżące w Kerali. Podobnie jak Alleppey słynie z rzecznych kanałów. Płynąc kanałami można zobaczyć życie ludzi mieszkających w tym rejonie oraz wsie nie dotknięte przez turystykę.
KOLAM
Kolam to miasto, który służy jedynie jako węzeł komunikacyjny. Stąd można udać się do Varkala.
VARKALA
Znajdujące się na klifie miasto oferuje wiele dobrych restauracji oraz wiele możliwości co do wyboru chatek oraz innego zakwaterowania. Pod klifem znajduje się plaża.Restauracja Trattorias (patrz mapa) prowadzona przez Nepalczyków, którzy serwowali przepyszne dania.
THRIVANDRUM
Thrivandrum to kolejne miasto służące jako węzeł komunikacyjny.
KANYAKUMARI
Znajdujące się na samym południu kraju miasto słynie ze swojego położenia, gdzie Zatoka Bengalska, Morze Arabskie oraz Ocean Indyjski scalają się w jedno. Na małej wysepce niedaleko wybrzeża znajduję się wielki pomnik świętego Thiruvalluvara, poety oraz świątynia.
CHENNAI
Chennai jest miastem portowym, w którym nie ma absolutnie nic. To bardzo chaotyczne oraz brudne miasto. Stąd można udać się łodzią na wyspy Andamany. Podróż zajmuje 60 godzin. Tu można sprawdzić poszczególne ceny: http://www.andamanbeacon.com/andaman_ship_schedule_fare.html
Trzy dni na łodzi pełnej ciekawskich i niechlujnych hindusów jest nielada wyzwaniem ale polecam spróbować w jedną stronę.
PORT BLAIR
Port Blair to miasto portowe znajdujące się na wyspie Andaman Południowy. Port Blair jest pierwszym przystankiem dla wszystkich odwiedzających wyspy Andamany. To właśnie stąd odpływają łodzie na inne wyspy. W czasie II Wojny Światowej Port Blair było okupowane przez Japończyków, którzy masoswo mordowali, gwałcili i torturowali tutejszych mieszkańców. W mieście znajduje się wiezienie gdzie byli oni przetrzymywani.
HAVELOCK
Havelock to jedna z najbardziej popularnych wysp Andamanów. Wyspa posiada co najmniej pięć pięknych plaż. Beach no.7 jest jedną z najbardziej uczęszczanych plaży. W 2004 roku magazyn Time wybrał ją najlepszą plażą w Azji. Elephant Beach(Plaża Słoni) to ukryta plaża, do której można się dostać jedynie przemierzając kila kilometrów szlaku wiodącego prze dżunglę.Elephant Beach ma najlepsze warunki do snorkeling’u oraz nurkowania ze wszystkich plaż Havelock. Najlepiej udać się tu tuż po wschodzie słońca. Przy przypływie plaża zanika.
Tanie zakwaterowanie oraz restauracje należy szukać przy plaży # 3 oraz # 5. Cena za chatkę przy plaży w 2013 roku: 500 INR. Niestety duży napływ turystów podniósł poprzeczkę cenową i możliwe, że cena za chatkę, obecnie wynosi nawet 2000 INR.
Cena za prom z Port Blair to: 650 INR(2 godz.)
NEIL
Neil to mała wysepka niedaleko Havelock. Podobnie jak jej siostra posiada wiele pięknych i dzikich plaż.
W 2013 roku za chatkę z pojedynczym łóżkiem płaciłam:150 INR.Każdy miał swoją chatkę. Obecnie cena za chatkę z podwójnym łóżkiem to koszt 1200 INR.
Cena za prom z Havelock/Port Blair do Neil: 650 INR(2 godz.)
KALKUTA
Kalkuta jest powszechnie znana jako miasto Matki Teresy. Samo miasto choć chaotyczne zachowało w sobie pewien czar o ile zostanie się w jego centrum. W samym sercu miasta znajduję się piękny budynek Victoria Memorial. W Kalkucie można zobaczyć Muzeum Indyjskie oraz planetarium.
DARJEELING
Znane ze swoich herbat Darjiling to urocze miałe miasteczko leżące w Himalayach. Górski klimat i wszechobecne pola herbaciane oraz światełka tu i ówdzie sprawiają wrażenie świąt Bożego Narodzenia.Ludzie tu mieszkający są pełni życzliwości i wiecznie uśmiechnięci. Polecam hotel Ivy Castle (patrz mapa), którego właścicielem jest młody i sympatyczny Hindus. Gdy tu byliśmy w 2013 cena za pokój wynosiła: 600 INR, niestety obecnie cena za ten sam pokój wynosi 1500 INR ale jest to nadal jedna z najlepszych opcji w Darjeeling.
VARANASI
Varanassi słynie z rytualnych kąpieli w, świętej dla Hindusów, rzece Ganges. Każdego dnia odbywa się tutaj palenie ciał zmarłych. Odradzam kąpieli w Gangesie, może i jest ona święta ale na pewno nie uchroni przed chorobami skórnymi oraz atakiem miliardów bakterii.
AMRITSAR
Amristar to miasto przy granicy z Pakistanem. Wizytówką tego miasta jest przepiękna Złota Świątynia Sikhów, w której znajduję się ich święta księga. Pośrodku kompleksu znajduję się tzw Jezioro Nieśmiertelności. Z Amritsar wiąże się wiele tragicznych wydarzeń, jednym z najbardziej krwawych jest masakra dokonana przez brytyjskie wojsko, które otworzyło ogień do nieuzbrojonych demonstrantów zabijając około 300 ludzi.
VASHISHT
Górujące nad Manali mała wioska to oaza spokoju. Przepiękne widoki rozpościerają się z okien tutejszych hoteli przynosząc radość ludziom tu przybywającym. Dharma Guesthouse posiada piękne pokoje oraz dobrą restaurację serwującą przepyszne włoskie dania (przynajmniej tak było w 2013).Cena w 2013 za pokój na ostatnim piętrze:500 INR.Obecnie pokój o gorszej jakości kosztuje:1300 INR.
NEW DELHI
Stolice Indii należy omijać szerokim łukiem. Delhi to siedziba brudu, chaosu, bakterii, wirusów a na dodatek pełna nieprzyjemnych i podejrzanych mieszkańców. Nie daj się zwieść przewodnikom turystycznym oferującym wiele atrakcji. Każde z nich jest zaniedbane i pełne ludzi więc wycieczka do któregokolwiek z ich wiąże się ze stresem i nieprzyjemnościami. Spacerując a raczej przeciskając się przez tłumy ludzi dodatkowo nawdychasz się smogu. Cena za obskurny pokój w obrzydliwym hotelu: 600 INR.
JAIPUR
Jaipur nazywane jest Różowym Miastem. W centrum można znaleźć na to dowód. Tutejsze budynki są w prawdzie pomarańczowe ale według ich mieszkańców jest to kolor różu, nie wdawajmy się w szczegóły. Choć architerktura jest piękna i ciekawa to samo miasto jest bardzo brudne i zaniedbane.
Even Green Guest House (patrz mapa)jest dobrym miejscem gdzie można się zatrzymać. Hotel posiada piękny ogród, do którego można uciec od chaosu miasta oraz restaurację. Cena za noc: 600 INR (2015)
AHMEDABAD
Najbardziej nieprzyjemne miasto Indii. Jedyną przyczyną dla której tutaj można się znaleźć jest lot z tutejszego lotniska. Jeśli przyjdzie ci wylatywać z Ahmedabadu, nie zostawaj tutaj na noc. W mieście znajdują się obsurne hotele a jedyne miejsce gdzie można coś zjeść to McDonalds. W mieście znajduje się park, do którego można uciec od hałasu, brudu i ludzi choć i tutaj ich comniemiara.